Długo się przed tym wzbraniałem, ale w końcu pękłem. Założyłem konto na Tik-Toku. Pod adresem Akademia_Konferansjera będę wrzucał krótkie filmiki na temat mojego autorskiego szkolenia. Decyzja nie była łatwa, jestem obecnie niemal w całości pochłonięty pracą zawodową, a dodatkowe zajęcie to zobowiązanie. Zobowiązanie do regularnego odwiedzania, pisania, publikowania czy komentowania. Słowem, do zajmowania się. Pierwszy filmik zapowiadający cały cykl ma na ten moment ok. 600 wyświetleń i kilka polubień. Mój młodszy syn mówi, że jak na początek to nieźle. Ten starszy śmieje się i rani me ojcowskie serce, mówiąc że to mało. Nie wiem, ale nagrywam dalej. Mam nadzieję, że te filmowe porady pomogą osobom, które interesuje scena, które chcą poczuć trochę adrenaliny stojąc przed kilkuset osobowym tłumem zapowiadając gwiazdę wieczoru… Zenka Martyniuka. Ja wiem jakie to uczucie, bo zapowiadałem Zenka kilka lat temu. Poziom decybeli jaki wydobywał się wtedy z kobiecych i męskich gardeł przed sceną można porównać chyba tylko z atmosferą na stadionie piłkarskim. Było grubo. Filmiki mają pomóc przyszłym konferansjerom dobrze przygotować się do eventu/koncertu/gali/pleneru, napisać scenariusz, zadbać o didaskalia czy poradzić sobie z tremą.
Moje dziecko czyli Akademia_Konferansjera ma już blisko dwa lata i przybiera jak na drożdżach. Za mną już kilkanaście szkoleń grupowych jak i tych indywidulanych. Zdradzę Wam, że ostatnio szkoliłem byłą stewardessę, która po latach latania postanowiła rzucić samoloty na rzecz sceny. To niezwykle pogodna i ciepła osoba. Jestem pewien, że doskonale sobie poradzi w nowej roli. Szkoliłem również panią od angielskiego, która od czasu do czasu prowadzi szkolne uroczystości i chciała poprawić swój warsztat. Zatem jak widzicie/czytacie dziecko rośnie, a moja duma razem z nim.
Trzymajcie kciuki za mnie i Akademię_Konferansjera, i do zobaczenia na Tik-Toku!