Większość z nas nawet nie zdaje sobie sprawy, że neurolingwistyczne programowanie czyli popularne NLP jest bardzo często wykorzystywane w wystąpieniach publicznych. Oto dwie praktyczne „sztuczki”, które możesz wykorzystać podczas swoich wystąpień.

Przekleństwo/kontrowersja ze sceny

Jeśli podczas przemówienia wyrwie Ci się przypadkiem brzydkie słowo lub jakaś kontrowersyjna teza nie PANIKUJ. Nie brnij w głupie tłumaczenia, przeprosiny, bo tylko się pogrążysz i skupisz nieświadomie uwagę widzów. Co zatem zrobić?

Po prostu zrób krok w bok i już z nowej pozycji spójrz na to miejsce, w którym jeszcze przed chwilą stałeś i ze zdziwieniem powiedź: „On to naprawdę powiedział? Ja bym nigdy nie użył takich słów!”. Uwierz mi - wiem to z własnego doświadczenia - ludzie nie obwinią Ciebie za to brzydkie słówko, ale kogoś innego i bardzo szybko zapomną o tej niezręcznej sytuacji, a Ty już z czystą kartą będziesz mógł spokojnie kontynuować swoją mowę.

Nudny przedmówca

Czasem na dużych konferencjach lub podczas firmowych prezentacji zdarza się, że trzeba zabrać głos w grupie kilku prelegentów. Jeśli osoba występująca przed Tobą była nudna, uśpiła publikę swoją prezentacją i ogólnie „dała ciała” możesz mieć problem, żeby tę publikę na nowo obudzić. Co zatem zrobić?

Przeformatuj sytuację. Stań w innym miejscu niż on, mów innym językiem, moduluj głos, zmieniaj tempo, używaj mowy ciała, gestykuluj, bądź energiczny i żwawy. Dzięki temu nie wskoczysz w buty poprzednika tylko „zaprogramujesz publikę” na nowo, po swojemu. Ludzie się ożywią, ich uwaga oraz skupienie wrócą na właściwe tory, a Twoja prezentacja na pewno ich zachwyci. 

Foto: https://unsplash.com

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera, a jako pierwszy dowiesz się o nowościach na moim blogu.